Kolejny wisior w moim wydaniu. Centralna część to chryzokola, kupiona na straganie z minerałami w Kudowie Zdrój. Mam wątpliwości czy jest prawdziwa, ale jest za to urodziwa :). Do tego jaspis, kryształki swarovskiego i zwykłe szklane kryształki. Całość bimba sobie na łańcuszku typu rolo.
ciekawy zestaw kolorów
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńI kolejny piękny. Bardzo ładne kamyki. I bardzo ładnie oprawione. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńMałgoś dziękuję Ci bardzo :)
UsuńPiękne kolory, trochę zwariowane, ale z tym prostym łańcuszkiem całość jest perfekcyjna.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo Asiu ;) Efekt końcowy nie był za bardzo przemyślany, bo ja nigdy prawie nie robię projektów tylko idę na żywioł ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny, najbardziej podobają mi się kolory, w szczególności to jak otoczyłaś główny kamyk:
OdpowiedzUsuń