Jak już tak prawie na wszystkich blogach wzdychamy za wiosną, to wiedzcie, że i ja wzdycham niemiłosiernie :)
Nie pamiętam, a żyję już trochę, żeby mając praktycznie końcówkę marca taka głęboka zima była. Chociaż pamiętam jak dawno temu na 1 maja spadł śnieg, było to wtedy kiedy jeszcze organizowało się pochody...ech wspomnienia...
Ale wracając do wiosny...
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz