Translate

23 marca 2013

Szaleństwo caprice

Nauczyłam się wyplatać bransoletkę Caprice, no i ogarnęło mnie szaleństwo. Po co jedna, jak można od razu dwie, a pozostałe trzy jeszcze są niedokończone.



Synu mój był z klasą na filmie o czarnoksiężniku Oz i ta szmaragdowa "capriska" od razu mi się skojarzyła z tą bajką.


6 komentarzy :

  1. rzeczywiście piekne więc nie przestawaj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem o czym piszesz mam tak samo w kolejce jest habrowa i czarna :-) moja najszersza to 5,5 cm. Pięknie się prezentują zwłaszcza ta szmaragdowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Obie świetne, też mi się marzy zrobić taką:)

    OdpowiedzUsuń