Translate
15 stycznia 2012
Demeter
Kochane blogowiczki, pewnie myślałyście że nowy rok rozpoczęłam totalnym lenistwem? Otóż nic mylnego. Owszem na blogu cisza i spokój od sylwestra, ale nie próżnowałam przez ten czas, oj nie. Rzuciłam się na głębokie wody, zaplanowałam sobie kolię w hafcie koralikowym i dłubałam ją już od 27 grudnia. Nareszcie udało mi się skończyć. Oj pracochłonne to było strasznie. Nie wiem czy kiedykolwiek odważę się znowu na coś takiego. Ale co ja się tu rozpisuję, same oceńcie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
cuuuudo, zazdroszcze cierpliwosci :)
OdpowiedzUsuńDzieło sztuki:)
OdpowiedzUsuńFantastic work!!!
OdpowiedzUsuńO jeej jakie to piękne!!!! Fantastyczne!!!! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za tak cudowne komentarze. Dodają mi skrzydeł do pracy. Pozdrawiam serdecznie
UsuńUn trabajo brillante!!! Espectacular y......preciosísimo!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowita, ogrom pracy i super wykończona :-)
OdpowiedzUsuńBrak mi słów. Kolia przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńMyślę,że zagoszczę u Ciebie na dłużej :)
Pozdrawiam
Niezwykle wymowny:-)
OdpowiedzUsuńKolia powala na kolana, przepiękna, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńKolia jest przepiękna! Chętnie przygarnęłabym takie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Asia Watracz