Cudowna pogoda nie odpuszcza, niebo czyste, błękitne. Mi również niebiesko się zrobiło. Przy tym naszyjniku popróbowałam połączyć dwie techniki - haftu sutasz i koralikowego. Podziwiam dziewczyny, które tworzą w hafcie koralikowym. Dla mnie na razie jest to wyższa szkoła jazdy. Przy tym naszyjniku tylko taka moja mała próba. A wszystko przez tą dużą pastylkę agatu. Jakaś uparta była i za nic nie chciała dać się obszyć nitkami. Ale efekt końcowy nie jest chyba taki zły?
Nie jest zły ?? Jest cudowny ! Sama też coś tam próbuję sobie sutaszyć i obserwuję wiele blogów z biżuterią tego typu, ale Twoja naprawdę jest jedną z piękniejszych jakie widuję. Trzymam kciuki za dostanie się do galerii, choć nie mam wątpliwości że tak się stanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za przemiły komentarz. Dla usłyszenia czy przeczytania tak miłych rzeczy warto tworzyć
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe połączenie;-)
OdpowiedzUsuń