Translate

3 października 2015

Randka w Hotelu Ritz

Oj dawno mnie tu na blogu nie było :( noworoczne postanowienie, że na bieżąco będę go prowadzić, szlag trafił. No ale po prawdzie, nic przez ten czas koralikowego nie stworzyłam. Dopiero kolejny konkurs Royal Stone dał mi kopa do działania. I to tak mocnego, że od razu dwa naszyjniki machnęłam.


I mój drugi, subtelniejszy wytwór.



Można je lajkować na fanpagu Royal Stone - tu i tu

A po za tym do konkursu zostało zgłoszone całe mnóstwo cudownych prac. Ekipa Royal Stone, będzie miała nie lada problem w wyborze trójki zwycięzców.

9 komentarzy :

  1. Sylwia jak zawsze pięknie, ten brązowy naszyjnik kiedy zobaczyłam zdjęcie pomimo nie znałam autora od razu pomyślałam o tobię :D że to taki w twoim stylu, a zielony przepiękny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Sylwia jak zawsze pięknie, ten brązowy naszyjnik kiedy zobaczyłam zdjęcie pomimo nie znałam autora od razu pomyślałam o tobię :D że to taki w twoim stylu, a zielony przepiękny. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oba prezentują się przepięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Obie prace są piękne, ale ta pierwsza - powalająca!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne. Jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne prace, gratuluję kunsztu i zazdroszczę cierpliwości :-)
    Zapraszam na mojego bloga:
    www.talent-art-bizuteria.blogspot.com
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń